199 lat temu, 10 marca 1822 roku w swoim majątku w Manieczkach zmarł Józef Wybicki, autor słów Mazurka Dąbrowskiego.
Józef Wybicki to postać znana każdemu Polakowi. Słowa Mazurka Dąbrowskiego każdy z nas zna i śpiewa przy okazji uroczystości państwowych czy też sportowych. Pieśń Legionów Polskich we Włoszech została przez Wybickiego napisana w Reggio Emilia i pierwszy raz tam wykonana 20 lipca 1797 roku. Pieśń niezwykle szybko trafiła do serc legionistów. Już w kilka tygodni po jej napisaniu Dąbrowski pisał do Wybickiego: „Żołnierze do Twojej pieśni coraz więcej gustu nabierają, my ją sobie nuciemy często z winnym szacunkiem dla autora”. Pieśń tę grano przy wkroczeniu do Rzymu 3 V 1798 r., a potem śpiewano w czasie trudnych kampanii wojennych lat 1798-1799. Towarzyszyła też wszystkim polskim zrywom niepodległościowym w XIX w. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości przez kilka lat dyskutowano nad utworem, który będzie hymnem niepodległej Polski. Ostatecznie w 1927 roku zadecydowano, że to właśnie „Mazurek Dąbrowskiego” będzie hymnem Rzeczpospolitej.
W tym miejscu warto również zaznaczyć, że Józef Wybicki to postać związana z Dobrzycą i jej właścicielami. W końcu lat 60. XVIII w. jako przedstawiciel Konfederacji Barskiej Wybicki został wysłany do Berlina aby za pośrednictwem Marianny Skórzewskiej – matki Aleksandry (przyszłej żony Augustyna Gorzeńskiego) – uzyskać przychylność Fryderyka II dla Konfederacji. Tam zapoznał się z Kunegundą Drwęską – siostrzenicą męża Marianny Skórzewskiej, która w 1773 roku została jego żoną. Rok później – w 1774 roku podczas ślubu córki Marianny – Aleksandry z Augustynem Gorzeńskim, Józef Wybicki był jednym ze świadków. Nawiązane wówczas kontakty utrzymywały się przez następne lata. Dowodem tego są zachowane wiersze i listy. W latach 80. XVIII wieku Wybicki napisał operę „Kmiotek”, którą zadedykował małżonce Augustyna Gorzeńskiego – Aleksandrze ze Skórzewskich. Opera ta została wystawiona w Radomicku – majątku siostry A. Gorzeńskiego – Korduli Turnowej. Pod koniec lat XVIII – gdy Augustyn Gorzeński pełnił liczne funkcje u boku Stanisława Augusta Poniatowskiego – Józef Wybicki zarządzał jego dobrzyckim majątkiem oraz dzierżawił folwark Koryta. W księgach parafialnych Dobrzycy zachowały się wpisy, które świadczą o jego żywym uczestnictwie w życiu miasta. Wybicki i jego druga małżonka Estera Wierusz-Kowalska (Kunegunda Drwęska zmarła w 1775 roku) wymieniani są jako rodzice chrzestni. Tutaj też 13 marca 1788 roku urodził się jego syn Józef Franciszek. Z czasów pobytu Wybickiego w Dobrzycy zachował się także statut dobrzyckiego Cechu Szewskiego, który został napisany przez autora słów hymnu polskiego.