130 lat temu, 30 stycznia 1888 r., na posiedzeniu Bractwa Strzeleckiego w Dobrzycy, uchwalono nie odbywać publicznych pochodów przez miasto, aby uniknąć tym samym noszenia sztandaru z żądanym przez pruskiego landrata napisem niemieckim. Bractwo Kurkowe w Dobrzycy powstało w 1802 r. z inicjatywy gen. Augustyna Gorzeńskiego, właściciela Dobrzycy, który nadał mu statut i wyposażył je finansowo. Strzelania o godność króla kurkowego odbywały się w parku dobrzyckim, należącym do parafii. Własne mundury, polskie napisy na chorągwiach, pochody w mundurach przez całe miasto były manifestacją polskości i stały się „solą w oku” ówczesnej władzy, która zażądała w końcu usunięcia polskich napisów na sztandarach i zaprowadzenia napisów w języku niemieckim. Polacy, oczywiście, nie mogli się na to zgodzić, co pośrednio doprowadziło do zamierania działalności bractwa w okresie zaborów. W Muzeum można oglądać stałą wystawę mundurów, chorągwi, dyplomów itp. Bractwa, które zostały ocalone i przechowane przez okres II wojny światowej przez córkę ostatniego cechmistrza, p. Lasocińską.
Wystawa "Bractwo Strzeleckie w Dobrzycy". Fot. Joanna Pankowiak.