Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Prywatności    Informacja o przetwarzaniu danych osobowych    AKCEPTUJĘ
MZD logo Muzeum Ziemiaństwa w Dobrzycy

 

 

STRONA GŁÓWNA

2019-07-30

O ZIEMIAŃSKIM PODRÓŻOWANIU - PAKOWANIE BAGAŻY


W dzisiejszych czasach podróżowanie wydaje się być niezwykle proste. Wystarczy zapakować najpotrzebniejsze rzeczy do walizki mieszczącej się w luku bagażowym samolotu, zabrać ze sobą dokument tożsamości i w zasadzie w przeciągu kilku godzin można wygrzewać się na plażach wysp kanaryjskich. Jednak nie zawsze było to takie proste… Zwykła, prosta czynność jak pakowanie bagaży mogło być nie lada wyzwaniem, więc spontaniczne wycieczki do sąsiadujących krajów, czy nawet miast były raczej rzadkością. Zobaczcie, jak przygotowano się do podróży w dawnych czasach…

Przed rewolucją kolejową jednym środkiem transportu były oczywiście powozy konne. Gdy wybierano się w niedaleką podróż do rodziny, lub przyjaciół, pakownie bagaży nie było bardzo uciążliwe. Jednak jeśli decydowano się wyruszyć w dalszy kierunek, przygotowaniom poświęcano znacznie więcej czasu. W dalsze wojaże zabierano ze sobą pościel, materace, przybory toaletowe, naczynia kuchenne i stołowe, prowiant, a przede wszystkim kufry z ubraniami oraz pudła z kapeluszami. Służba pomagająca zapakować się Państwu musiała pamiętać także o nocnikach, wszak inaczej niż w dzisiejszych czasach, ciężko było znaleźć postój z toaletą.  W wieku pary przygotowania do podróży było już dużo prostsze, jednak wciąż zapakowanie bagażu i odpowiednie przygotowanie się do wyprawy było bardzo ważne. Wtedy na szczęście można było już skorzystać z dużo bardziej poręcznych neseserów, czy walizek. Ponadto wraz z rozwojem popularności kolei, na wartości zaczęły zyskiwać specjalnie projektowane gadżety podróżne takie jak: saszetki podróżne na ważne dokumenty, poręczne, ale pakowne sakwojaże, przyborniki na zestawy toaletowe, sztućce, a nawet „przenośne” części garderoby jak zestaw kołnierzyków, zapakowany w specjalnej sakiewce, czy małe żelazka spirytusowe. Niestety, mimo że wraz z rozwojem kolei, kompaktowe zestawy podróżnicze stawały się coraz bardziej popularne, właściwie w niczym nie przypominał znanych nam z dzisiejszych czasów słynnych kompletów „3 w 1”, w zminiaturyzowanych wersjach. Co za tym idzie, odwrotnie niż w dzisiejszych czasach – spontaniczne wyjazdy nie cieszyły się raczej popularnością, bo niestety pakowanie bagaży i przygotowanie należało zacząć dużo wcześniej… To była po prostu konieczność.

Więcej o podróżach w XIX i XX wieku w katalogu wystawy „Dla przyjemności i z konieczności. Na szlakach ziemiańskich podróży w XIX i XX wieku” autorstwa dr Stanisława Borowiaka.


Neseser z przyborami toaletowymi, zbiory i fot. Muzeum Narodowe w Krakowie


Komplet podróżny: kasetka, żelazko spirytusowe, pojemnik na spirytus, podkładka pod wkład, zbiory i fot. Muzeum Zamoyskich w Kozłówce

FACEBOOK INSTAGRAM YOUTUBE TWITTER WCAG

Bądź na bieżąco

NEWSLETTER