STRONA GŁÓWNA
2017-07-12
FAKSYMILE RĘKOPISU ''MAZURKA DĄBROWSKIEGO''
Faksymile rękopisu "Mazurka Dabrowskiego", domena publiczna (ŹRÓDŁO).
Do ciekawszych eksponatów prezentowanych na naszej wystawie czasowej
"JÓZEF WYBICKI I JEGO CZASY. HYMN. LEGIONY. KSIĘSTWO WARSZAWSKIE" należą dwa
faksymilia, czyli wierne podobizny rękopisu "Mazurka Dąbrowskiego", wydrukowane w 1885 r. i pochodzące ze zbiorow Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk oraz Muzeum Hymnu Narodowego w Będominie.
Do dnia dzisiejszego nie zachował się bowiem niestety żaden z dwóch znanych i sygnowanych przez
JÓZEFA WYBICKIEGO (1747-1822) rękopisów "Mazurka Dąbrowskiego". Oba te autografy znajdowały się pierwotnie w ręku rodziny Rożnowskich, potomków córki Wybickiego, Teresy. W 1884 r. wnuk autora Edward Rożnowski przekazał jeden z posiadanych przez siebie autografów "Mazurka Dąbrowskiego" Bogusławowi Kraszewskiemu (1857-1916), bratankowi słynnego pisarza Józefa Ignacego. Ten
wydrukował z niego w 1885 r. w 24 egzemplarzach faksymile, które rozeslał‚ do największych bibliotek polskich - dwa spośród nich prezentowane są na wystawie.
Przekazany Kraszewskiemu autograf "Mazurka", z trudem ocalony w I wojnie światowej, trafił‚ po jego śmierci do Biblioteki Ordynacji Krasińskich w Warszawie, gdzie spalony został‚ przez Niemców w 1944 r. Drugi autograf do II wojny światowej pozostaĹ‚ w ręku rodziny Rożnowskich, która do tego czasu zupełnie się zniemczyła - stąd teź nie udostępniano go polskim badaczom. Dopiero w czasie II wojny światowej mieszkający w Berlinie Johann von Rożnowski nosił się z zamiarem przekazania go swoim polskim krewnym. Nim to jednak uczynił, pod wpływem załamania nerwowego wywołanego alianckimi nalotami na Berlin popełnił‚ samobójstwo, a ślad po bezcennym rękopisie na zawsze zaginął w wojennej zawierusze.
Warto wspomnieć, że widoczny na kopii rękopisu pierwotny tekst "Mazurka Dabrowskiego" zaczyna się od słów "Jeszcze Polska nie umarła...", ma sześć zwrotek zamiast dzisiejszych czterech, odwrotna niż dziś jest również kolejność drugiej i trzeciej zwrotki, a przed i za dzisiejszą ostatnią ostatnią zwrotką znajdują sie dwie kolejne.
Stanislaw Borowiak