Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Prywatności    Informacja o przetwarzaniu danych osobowych    AKCEPTUJĘ
MZD logo Muzeum Ziemiaństwa w Dobrzycy

 

 

STRONA GŁÓWNA

2016-10-29

77 LAT TEMU - NIEMIECKI OBÓZ PRZEJŚCIOWY W DOBRZYCY

77 lat temu, pod koniec października 1939 r., do pałacu w Dobrzycy, zamienionego przez okupanta niemieckiego na obóz przejściowy, przywozić zaczęto ziemian z powiatów krotoszyńskiego i jarocińskiego – gdy zabierano ich z majątków, większości dano tylko kilkanaście minut na spakowanie się i zabranie najpotrzebniejszych rzeczy.

Następnie, jak wspominał jeden z aresztowanych w ten sposób ziemian, Marian Gładysz z Brzozy, „[...] dowieziono nas do Dobrzycy. Był tu w parku pałac hr. Stefana Czarneckiego – doszczętnie ograbiony – gołe ściany. W każdym pokoju była słoma wilgotna, rozdzielono nas po kilka rodzin do każdego pokoju, bez różnicy płci. [...] Ostatecznie internowanych było w Dobrzycy 140 osób, w tym 40 dzieci poniżej 14 lat. Mężczyźni i chłopcy powyżej 16 lat musieli codziennie pracować. Rano o 7.30 był apel przed pałacem i praca do 11.30, po obiedzie apel o 13-ej i praca do 16-ej. Kopano w ogrodzie warzywnym, należącym do majątku [...]. Ks. Olgierd Czartoryski z Baszkowa wyznaczony był do czyszczenia klozetu wybudowanego z desek dla internowanych i klozetu dla straży obozowej. Mnie przeznaczono do rąbania drzewa dla kuchni obozowej i dla odwachu [...] Odżywianie było następujące: rano i wieczorem czarna kawa z różnych <<ersatzów>>, w południe zupa, 400 g chleba na tydzień i osobę, 100 g masła i 200 g mięsa na tydzień i osobę”.

Opisywany tu obóz istniał w dobrzyckim pałacu do początku grudnia 1939 r., kiedy to przetrzymywanych w nim ziemian wywiezione na tereny tzw. Generalnego Gubernatorstwa. Pamiętać trzeba, że był on tylko fragmentem szerokich działań eksterminacyjnych okupanta hitlerowskiego wobec ziemiaństwa polskiego w Wielkopolsce, szczególnie brutalnych właśnie jesienią 1939 r., gdy w egzekucjach zamordowano licznych wybitnych i zasłużonych dla polskości przedstawicieli środowiska ziemiańskiego – Stanisława Karłowskiego z Kopaszewa, Mieczysława Chłapowskiego z Kopaszewa, Juliusza Trzcińskiego z Ostrowa nad Gopłem i wielu innych.



Zdjęcia przedstawiające internowanych ziemian przed wejściem do pałacu i podczas prac w parku.

Więcej na ten temat dowiedzieć można się m.in. z najgruntowniejszej dotąd monografii dobrzyckiego pałacu: R. Kąsinowska, Dobrzyca. Fortalicja. Pałac. Muzeum, Dobrzyca 2007 oraz z pracy A. Kwileckiego, Ziemiaństwo wielkopolskie. Między wsią a miastem, Poznań 1998, z której pochodzi cytowana tu relacja M. Gładysza.

Kwestia dobrzyckiego obozu przejściowego omawiana była również przez p dr Agnieszkę Łuczak z poznańskiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej na konferencji DAWNI WŁAŚCICIELE DOBRZYCY NA TLE SWOICH CZASÓW - referat ten wraz z innymi materiałami pokonferencyjnymi ukaże się wkrótce w druku.

FACEBOOK INSTAGRAM YOUTUBE TWITTER WCAG

Bądź na bieżąco

NEWSLETTER